Właściciele farm fotowoltaicznych w Polsce stoją obecnie przed nowymi wyzwaniami związanymi z coraz częstszymi wyłączeniami instalacji PV przez operatora systemu przesyłowego (PSE). Te wymuszone redukcje mocy to nie tylko dodatkowe obowiązki dla inwestorów, ale również potencjalne kary za nieprzestrzeganie poleceń redukcji. Dariusz Mańka, dyrektor ds. prawnych i regulacji w Polskim Stowarzyszeniu Fotowoltaiki, wyjaśnia, o czym muszą pamiętać właściciele farm PV w tej sytuacji.
Obowiązki inwestorów podczas wyłączeń instalacji PV
Wraz ze zwiększającą się liczbą farm fotowoltaicznych w Polsce, właściciele tych instalacji PV muszą liczyć się z coraz częstszymi poleceniami redukcji mocy wydawanymi przez operatora systemu przesyłowego (PSE). Te wymuszone wyłączenia to nie tylko dodatkowe obowiązki, ale także potencjalne kary za nieprzestrzeganie wytycznych.
Zgodnie z przepisami, właściciele farm fotowoltaicznych są zobowiązani do zastosowania się do dyspozycji PSE dotyczących zmniejszenia ilości energii odnawialnej wprowadzanej do sieci. W praktyce może to oznaczać zmianę ustawień inwerterów lub wykorzystanie systemów zarządzania energią.
Takie sytuacje wiążą się z zaangażowaniem dodatkowych zasobów ludzkich i finansowych w zapewnienie bezpieczeństwa pracy instalacji PV oraz płynności finansowej przedsiębiorstwa. Mówimy tu o dodatkowej pracy pracowników zajmujących się eksploatacją i utrzymaniem, często w weekendy, kiedy następują wyłączenia.
Proces ubiegania się o rekompensaty za redukcję mocy
Właściciele prywatnych elektrowni słonecznych, których praca jest ograniczana z powodu tzw. nierynkowego redysponowania, mają prawo do ubiegania się o rekompensaty. Ogólne zasady ich obliczania wynikają z rozporządzenia unijnego i bazują na ustaleniu strat, jakie poniósł wytwórca z powodu redysponowania.
Aby uzyskać rekompensatę, właściciel instalacji PV składa wniosek do PSE wraz z wymaganymi dokumentami, takimi jak upoważnienie dla Zarządcy Rozliczeń SA do przekazania danych dotyczących systemów wsparcia. Następnie PSE weryfikuje wniosek i w ciągu 21 dni od otrzymania faktury wypłaca należną kwotę.
- Ważne jest, aby prawidłowo obliczyć wartość rekompensaty, uwzględniając m.in. niewytworzoną energię elektryczną oraz niepozyskane gwarancje pochodzenia.
Choć przepisy unijne dotyczące rekompensat zostały skonstruowane tak, aby nie naruszać prawa konkurencji UE, proces ich uzyskiwania może stanowić wyzwanie dla inwestorów, zwłaszcza tych mniejszych.
Czytaj więcej: Niezwykła decyzja Holandii w sprawie net-meteringu. Czy to koniec taniego prądu z fotowoltaiki?
Skutki finansowe dla kontraktów PPA i systemów aukcyjnych

Redysponowanie mocy farm fotowoltaicznych może mieć poważne konsekwencje finansowe, szczególnie dla wytwórców, którzy sprzedają energię na warunkach i po cenach uzgodnionych w długoterminowych umowach PPA (Power Purchase Agreement). Zazwyczaj przyjmuje się, że ryzyko negatywnych skutków ekonomicznych spoczywa na wytwórcy.
Inną grupą, która musi liczyć się ze skutkami wyłączeń, są inwestorzy korzystający z systemu aukcyjnego. W przypadku polecenia redukcji lub wyłączenia generacji, ilość niewytworzonej energii nie może być ujmowana we wnioskach o pokrycie ujemnego salda. Jednocześnie, na potrzeby rozliczenia obowiązku sprzedaży energii w ramach aukcji, uwzględnia się ilość zredukowanej mocy.
Aby zmniejszyć skalę redysponowania, Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki wzywa do wprowadzenia mechanizmów regulacyjnych zwiększających dyspozycyjność jednostek wytwórczych OZE oraz ich gotowość do automatycznego reagowania na bodźce cenowe i techniczne. Kluczową rolę odgrywają tu magazyny energii, których potencjał w Polsce wciąż jest niewykorzystany.