Marzec 2024 r. przyniósł prosumentom w systemie net-billingu kolejny powód do niezadowolenia. Cena RCEm za ten miesiąc spadła bowiem do historycznie niskiego poziomu 249,12 zł/MWh. To o ponad 75 zł/MWh mniej niż miesiąc wcześniej i niecałe 25% wartości najwyższej w historii systemu ceny z sierpnia 2022 r. Po raz pierwszy od wprowadzenia net-billingu rynkowa miesięczna cena energii znalazła się poniżej 300 zł/MWh.
RCEm najniższa w historii: 249,12 zł/MWh w marcu 2024 r.
Marzec przyniósł prosumentom zaskakującą wiadomość – cena energii w systemie net-billingu spadła do rekordowo niskiego poziomu. Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły, że cena energii RCEm za ten miesiąc wyniosła zaledwie 249,12 zł/MWh. To poziom bezprecedensowy w historii systemu.
Tak niskie ceny energii w net-billingu to z pewnością niespodzianka dla prosumentów. Przez wiele miesięcy musieli oni mierzyć się ze znacznie wyższymi stawkami, a rekordowa cena RCEm przekroczyła nawet 1000 zł/MWh. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła.
Warto jednak pamiętać, że tania energia to zjawisko tymczasowe. Ceny na rynku podlegają ciągłym wahaniom, więc marcowa stawka może być tylko krótkotrwałą przystanią przed kolejnymi podwyżkami. Tanie prąd nie powinno więc być powodem do przesadnego zadowolenia.
Ceny energii w net-billingu spadają od sierpnia 2022 r.
Rekordowo niskie stawki za marzec są zwieńczeniem trwającego od sierpnia 2022 roku trendu spadkowego. Wtedy to cena energii w systemie net-billingu osiągnęła historyczny szczyt na poziomie 1017,27 zł/MWh. Od tamtej pory stopniowo, choć nie bez przerw, malała.
Warto przyjrzeć się całej historii cen RCEm obowiązujących prosumentów. Uświadamia ona skalę zmian, jakie zaszły na rynku energii w ciągu ostatnich dwóch lat. Po rekordowym sierpniu 2022 r. stawki regularnie przekraczały 700 zł/MWh, by w końcu spaść poniżej 400 zł w ostatnich miesiącach 2023 roku.
- Listopad 2023 r. - 377,08 zł/MWh
- Grudzień 2023 r. - 308,33 zł/MWh
- Styczeń 2024 r. - 437,02 zł/MWh
- Luty 2024 r. - 324,25 zł/MWh
- Marzec 2024 r. - 249,12 zł/MWh
Obserwując te dane, łatwo dostrzec, że niskie ceny energii to zjawisko, które towarzyszy prosumentom od kilku miesięcy. Marcowa stawka jest więc bardziej punktem na krzywej niż zupełną niewiadomą.
Czytaj więcej: Czarne chmury nad fotowoltaiką - coś niespotykanego wydarzyło się w Polsce
Perspektywy: miesięczne czy godzinowe rozliczenia dla prosumentów?
Obok aktualnych wahań cenowych, przed prosumentami stoi też ważna zmiana systemowa. Zgodnie z prawem mieli oni przejść od lipca 2024 r. na rozliczenia w oparciu o ceny godzinowe. Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało jednak projekt nowelizacji ustawy o OZE, która może to zmienić.
Nowe przepisy miałyby dać prosumentom wybór: pozostanie przy dotychczasowym systemie miesięcznych stawek RCEm albo przejście na model cen godzinowych. To z pewnością kluczowa decyzja, która wpłynie na opłacalność inwestycji w odnawialne źródła energii.
- Ceny miesięczne - stabilizacja i przewidywalność rozliczeń
- Ceny godzinowe - większe zaangażowanie, ale też potencjalna większa opłacalność
Rząd zdaje się opowiadać za pozostawieniem dotychczasowych zasad, przynajmniej na jakiś czas. To z pewnością dobra wiadomość dla osób, które nie chciałyby zmieniać sposobu rozliczeń w net-billingu. Nie zmienia to jednak faktu, że ceny energii wciąż będą ulegać wahaniom - czy to w układzie miesięcznym, czy godzinowym.