Nowe zasady net-billingu w USA: jak to wpłynie na amerykańskich konsumentów energii elektrycznej

Nowe zasady net-billingu w USA: jak to wpłynie na amerykańskich konsumentów energii elektrycznej
Autor Olaf Kaźmierczak
Olaf Kaźmierczak16 lutego 2024 | 5 min

Zmiany w systemie rozliczeń prosumentów w USA z wykorzystaniem net-billingu budzą coraz większe kontrowersje. Kalifornia jako pierwsza wprowadziła nowy model rozliczeń oparty o zmienne stawki za wyeksportowaną energię, co drastycznie obniżyło opłacalność domowej fotowoltaiki. Teraz podobne rozwiązanie wdraża Idaho, planując dodatkowo podnieść stałe opłaty dla wszystkich odbiorców. Te posunięcia operatorów systemów dystrybucyjnych mają zniechęcić konsumentów do inwestowania w odnawialne źródła energii i autokonsumpcję.

Zmiana warunków rozliczeń prosumentów w USA

W ostatnim czasie w Stanach Zjednoczonych obserwuje się niepokojący trend polegający na zmianie dotychczasowych zasad rozliczania prosumentów za wytworzoną energię elektryczną. Dotyczy to przede wszystkim dwóch stanów - Kalifornii oraz Idaho, które zdecydowały się na wprowadzenie nowego systemu opartego o zmienne stawki w modelu net-billingu. Te kontrowersyjne decyzje regulatorów rynku energetycznego budzą coraz większy sprzeciw wśród inwestorów i samych prosumentów, gdyż istotnie zmniejszają opłacalność domowej fotowoltaiki.

Wdrażane rozwiązania zakładają, że wartość energii elektrycznej oddawanej przez prosumentów do sieci będzie zależna od pory dnia i zapotrzebowania w systemie elektroenergetycznym. Oznacza to dużo niższe stawki dla nadwyżek exportowanych w szczycie produkcji PV. Taka polityka ma skłaniać do zwiększania autokonsumpcji, jednak jej skutkiem ubocznym jest drastyczny spadek rentowności inwestycji w mikroinstalacje fotowoltaiczne.

Kalifornia zniechęca do rozwoju fotowoltaiki

Jako pierwsza kontrowersyjną reformę systemu rozliczeń wprowadziła Kalifornia, która od dawna uchodziła za lidera transformacji energetycznej w USA. W 2021 roku stan ten zdecydował się jednak na przejście z dotychczasowego systemu net-meteringu na model net-billingu z dynamicznym cennikiem dla energii oddawanej do sieci.

Efektem tej decyzji było załamanie rynku mikroinstalacji PV w Kalifornii. Jak alarmują tamtejsze organizacje branżowe, średnia stawka za wyeksportowaną energię spadła o 75%. Ponadto tylko w 2022 roku pracę miało stracić około 17 tysięcy osób zatrudnionych w sektorze fotowoltaicznym.

Wprowadzenie net-billingu miało skłaniać kalifornijskich prosumentów do większej autokonsumpcji i budowy magazynów energii. Jednak gwałtowny spadek opłacalności inwestycji w mikroinstalacje PV przyniósł skutek odwrotny do zamierzonego, znacząco ograniczając rozwój zielonej energii w tym stanie.

Idaho obniża atrakcyjność fotowoltaiki

W ślady Kalifornii postanowiło pójść Idaho, również decydując się na reformę dotychczasowego systemu rozliczeń net-metering na rzecz net-billingu. Nowe przepisy wejdą tam w życie od 2024 roku i mają objąć wszystkich prosumentów korzystających z indywidualnych źródeł OZE.

Podobnie jak w Kalifornii, także i w Idaho stawki za energię oddawaną do sieci mają być zróżnicowane w zależności od aktualnych warunków w systemie elektroenergetycznym. Szacuje się, że średnia cena spadnie z około 8,8 do 5,96 centa za 1 kWh, co oznacza redukcję aż o jedną trzecią.

Wdrażane reformy to regres i ograniczenie rozwoju OZE kosztem zwykłych odbiorców energii

Co więcej, Idaho zdecydowało się równolegle na znaczące podniesienie stałych opłat dystrybucyjnych doliczanych do rachunków za prąd. Tego typu ruchy uderzają szczególnie w konsumentów posiadających własne mikroinstalacje OZE, dla których rosnące koszty dystrybucji znacząco zmniejszają oszczędności wynikające z autokonsumpcji.

Czytaj więcej: Koniec dotacji prosumentów z Mojego Prądu: co to oznacza dla posiadaczy instalacji fotowoltaicznych?

Operatorzy na wojennej ścieżce z prosumentami

Przykłady Kalifornii i Idaho pokazują, że tamtejsi operatorzy systemów dystrybucyjnych celowo dążą do ograniczenia korzyści płynących dla prosumentów z autokonsumpcji energii z własnych mikroinstalacji OZE. Służą temu zarówno wprowadzane zmiany w systemie rozliczeń net-billing, jak i podwyższanie stałych opłat dystrybucyjnych.

Tego typu działania wyraźnie mają na celu zniechęcenie amerykańskich konsumentów do inwestowania we własne źródła zielonej energii, ograniczając tym samym konkurencję dla tradycyjnych dostawców prądu. Taka polityka może jednak w dłuższej perspektywie zaszkodzić transformacji energetycznej w USA i utrudnić osiągnięcie przez ten kraj ambitnych celów klimatycznych.

Podsumowanie

Reformy systemów rozliczeń prosumentów wprowadzane w Stanach Zjednoczonych budzą coraz większe kontrowersje. Zmiany promujące net-billing zamiast dotychczasowego net-meteringu mają na celu zmniejszenie korzyści finansowych dla właścicieli domowych instalacji fotowoltaicznych. Taka polityka ogranicza rozwój mikrogeneracji OZE i utrudnia transformację sektora elektroenergetycznego w kierunku czystej energii.

Podsumowanie

Nowe zasady net-billingu w USA: jak to wpłynie na amerykańskich konsumentów energii elektrycznej

Wprowadzenie systemu net-billingu zamiast dotychczasowego net-meteringu w Stanach Zjednoczonych ma na celu zmniejszenie korzyści finansowych dla amerykańskich prosumentów posiadających domowe instalacje fotowoltaiczne. Niższe stawki za energię oddawaną do sieci oraz rosnące opłaty dystrybucyjne oznaczają realne straty dla inwestorów w mikroinstalacje OZE.

Te kontrowersyjne zmiany promowane przez operatorów systemów dystrybucyjnych wyraźnie zniechęcają amerykańskich konsumentów do zaangażowania w zieloną transformację energetyczną. Ograniczają tym samym rozwój rozproszonych odnawialnych źródeł energii w USA.

Najczęstsze pytania

W net-meteringu prosument rozlicza się na podstawie ilości energii, natomiast w net-billingu na podstawie jej wartości. Oznacza to, że przy net-billingu cena za 1 kWh może być zróżnicowana w zależności od pory dnia.

Niższe stawki za energię oddawaną do sieci w godzinach szczytowej generacji z PV powodują, że całkowite korzyści finansowe z posiadania własnej instalacji są dużo mniejsze niż w przypadku rozliczania 1 do 1.

Dramatyczny spadek opłacalności inwestycji w fotowoltaikę, utrata miejsc pracy w sektorze OZE, załamanie rynku mikroinstalacji PV i ograniczenie rozwoju zielonej energii.

Oprócz zmiany systemu rozliczeń, Idaho zdecydowało się na znaczące podniesienie stałych opłat dystrybucyjnych, co dodatkowo zmniejsza oszczędności z autokonsumpcji.

Ograniczenie rozwoju rozproszonych OZE i zniechęcenie konsumentów do inwestowania we własną zieloną energię, co osłabia konkurencję dla tradycyjnych dostawców.

5 Podobnych Artykułów

  1. Panele fotowoltaiczne 300W - sprawdź dlaczego to idealny wybór dla Twojego domu
  2. Folia kubełkowa 0.5 vs 1.5: Kluczowe różnice i porady
  3. Polskie spory o agrofotowoltaikę - kto ma rację?
  4. Nowość: kompletny zestaw do fotowoltaiki balkonowej dla Włochów
  5. Beton szczotkowany: Jak wykonać technikę i efekty końcowe?
tagTagi
shareUdostępnij artykuł
Autor Olaf Kaźmierczak
Olaf Kaźmierczak

Ekologia i życie na wsi to moje ulubione tematy. Na blogu znajdziesz wiele artykułów na ten temat, a także porady dotyczące odnawialnych źródeł energii i budownictwa.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły