Perspektywy prosumenckie na nadchodzące lata przynoszą wiele zmian. Przede wszystkim konsumenci coraz chętniej inwestują w magazyny energii, aby zwiększyć autokonsumpcję wytworzonej energii. Po drugie, ceny instalacji fotowoltaicznych spadają, co zachęca do inwestycji. Jednocześnie zmieniają się zasady rozliczania prosumentów w systemie net-billingu - od lipca 2024 będą oni rozliczani w oparciu o ceny godzinowe. To z pewnością zwiększy opłacalność magazynowania energii. Nadchodzące lata przyniosą wiele zmian na rynku fotowoltaicznym.
Konsumenci kupują magazyny energii
Coraz więcej konsumentów decyduje się na zakup magazynów energii razem z instalacjami fotowoltaicznymi. Podyktowane jest to zmianą systemu rozliczeń prosumentów - od 1 lipca 2024 r. będą oni rozliczani w systemie net-billingu w oparciu o ceny godzinowe energii. Dzięki magazynowaniu energii elektrycznej będzie można ją sprzedawać w godzinach najwyższego zapotrzebowania.
Magazyn energii pozwala na zwiększenie autokonsumpcji, czyli zużycia wytworzonego przez instalację PV prądu na potrzeby własne. Bez magazynu współczynnik ten wynosi 40-50%, natomiast po dodaniu baterii może wzrosnąć nawet do 90%. Nic więc dziwnego, że konsumenci coraz chętniej sięgają po to rozwiązanie.
Dlaczego warto kupić magazyn energii?
Zakup magazynu energii do instalacji fotowoltaicznej ma wiele zalet:
- Zwiększa autokonsumpcję energii z własnej instalacji PV
- Umożliwia sprzedaż energii w godzinach najwyższych cen
- Zapewnia awaryjne zasilanie w przypadku przerw w dostawie prądu
- Zwiększa niezależność energetyczną domu
Dlatego konsumenci w Polsce tak chętnie decydują się na ten dodatek do swoich mikroinstalacji fotowoltaicznych. Szacuje się, że do 2030 roku prawie wszystkie systemy PV będą wyposażone w magazyny energii.
Niższe ceny instalacji fotowoltaicznych
Mijający 2022 rok przyniósł ze sobą znaczący spadek cen paneli fotowoltaicznych, który był zauważalny także w Polsce. Rynek zmagał się z nadwyżką tych podzespołów, co skutkowało koniecznością obniżek cenowych przez producentów i dystrybutorów. Jak się okazało, na korzyść potencjalnych nabywców instalacji PV.
Średnia cena instalacji 10 kWp na dachu z blachodachówki spadła z około 42 tys. zł do poziomu 34-35 tys. zł.
Bardziej przystępne ceny z pewnością zachęcą do inwestycji w fotowoltaikę część osób, które do tej pory się wahały, czy ich na to stać. Taka okazja może już się nie powtórzyć, więc warto skorzystać i zaoszczędzić nawet kilkanaście tysięcy złotych.
System PV 10 kWp | Cena 2022 | Cena 2023 |
Na dachu z blachodachówki | 42 000 zł | 34 000 - 35 000 zł |
Czytaj więcej: Fotowoltaika w Polsce: zwrot inwestycji dla biznesu w 3-5 lat
Wzrośnie opłacalność magazynów energii
Magazyny energii staną się bardziej opłacalne po wprowadzeniu nowych zasad rozliczeń od 1 lipca 2024. Prosument rozliczać się będzie w systemie net-billingu na podstawie cen godzinowych energii, a nie - jak obecnie - według średniej ceny miesięcznej.
Oznacza to, że najbardziej korzystne finansowo będzie zużywanie energii na potrzeby własne w ciągu dnia, gdy pracują panele fotowoltaiczne. Natomiast jej magazynowanie i wykorzystanie w godzinach wieczornych, kiedy ceny są wyższe, pozwoli uzyskać dodatkowe oszczędności.
Prosument będzie mógł świadomie zarządzać swoją energią elektryczną i decydować kiedy ją zużywać lub oddawać do sieci, aby zoptymalizować opłacalność posiadanej instalacji fotowoltaicznej. I tu nieocenioną rolę odegra właśnie magazyn energii.
Jak działają magazyny energii?
Magazyn energii składa się zwykle z baterii litowo-jonowych, które gromadzą nadwyżki produkowanej energii elektrycznej. Zgromadzony w nich prąd można następnie wykorzystać do zasilania domu, np. wieczorem czy w nocy.
Baterie połączone są z falownikiem, który kontroluje ich pracę oraz przepływ energii pomiędzy systemami PV, magazynem i siecią elektryczną.
Inwestują głównie 40- i 50-latkowie
Jak się okazuje, najliczniejszą grupą klientów instalacji fotowoltaicznych są osoby w wieku 40-50 lat. Stanowią oni ponad połowę nabywców.
W tej grupie wiekowej ludzie są już zwykle po etapie zakupu czy budowy domu. Posiadają stabilną pracę i stałe dochody, dzięki czemu mogą pozwolić sobie na taką inwestycję.
Istotny jest również czynnik świadomości ekologicznej i chęci uniezależnienia się od wahań cen prądu. Z wiekiem ludzie stają się bardziej zapobiegliwi i myślą o stabilnej przyszłości swojej rodziny.
Z kolei osoby 20-30-letnie rzadziej decydu ją się na zakup instalacji PV, ponieważ częściej nie posiadają jeszcze własnego domu lub też mają inne priorytety finansowe.
Dlaczego 40-50-latkowie inwestują w fotowoltaikę?
- Posiadają własny dom
- Mają stałą pracę i dochody
- Są świadomi zagrożeń związanych ze zmianami klimatu
- Chcą zabezpieczyć finansowo rodzinę
- Myślą o emeryturze i stabilnych opłatach
Dlatego właśnie ta grupa wiekowa najczęściej staje się prosumentami i decyduje się na własne mikroinstalacje fotowoltaiczne.
Nawet 74% samowystarczalności
Dzięki instalacjom fotowoltaicznym w połączeniu z magazynami energii można osiągnąć bardzo wysoki stopień samowystarczalności energetycznej.
Dom wyposażony w system PV o mocy dopasowanej do zużycia, który dodatkowo został rozbudowany o baterie magazynujące nadwyżki produkcji, potrafi pokryć zapotrzebowanie na energię elektryczną nawet w 74%. Oznacza to ogromne oszczędności i uniezależnienie się od operatorów energetycznych.
Oczywiście poziom autokonsumpcji i samowystarczalności zależy od wielu czynników, m.in. od wielkości instalacji PV, pojemności zainstalowanych baterii czy też codziennego zużycia energii w gospodarstwie domowym.
Niemniej przy optionalnym doborze podzespołów osiągnięcie nawet 70-80% samowystarczalności jest jak najbardziej możliwe!
Zmieniają się zasady rozliczeń
Nadchodząca zmiana zasad rozliczeń prosumentów w systemie net-billingu będzie miała duże znaczenie dla opłacalności instalacji fotowoltaicznych.
Od 1 lipca 2024 r. podstawą do wyliczenia opłat i zwrotu za energię oddaną do sieci będą godzinowe stawki za prąd, a nie - tak jak dotychczas - średnia cena z całego miesiąca.
Aby maksymalnie skorzystać na nowym systemie rozliczeń, konieczne będzie jak najefektywniejsze wykorzystanie darmowej energii z własnych paneli słonecznych. Prosument będzie musiał elastycznie kontrolować pobór energii w ciągu dnia i dopasowywać go do generowanej przez system PV.
Tu z pomocą przyjdą inteligentne urządzenia i rozwiązania Smart Home, a przede wszystkim magazyny energii. Dzięki nim nadwyżki produkcji będzie można „zatrzymać” na później w bateriach, zamiast oddawać do sieci.
Podsumowanie
Nadchodzące lata przyniosą wiele zmian na rynku fotowoltaiki, z których najważniejszą jest rosnąca popularność magazynów energii. Coraz więcej klientów dostrzega korzyści płynące z posiadania baterii - wyższa autokonsumpcja, oszczędności, bezpieczeństwo. Pozytywną informacją są również malejące ceny instalacji PV, na które z pewnością zdecyduje się wielu potencjalnych inwestorów.
Nie bez znaczenia pozostają zmiany legislacyjne dotyczące systemu rozliczeń net-billing. Od lipca 2024 prosument będzie rozliczany na podstawie cen godzinowych, co znacząco podniesie opłacalność magazynowania własnej energii. Baterie i inteligentny dom staną się niezbędne do optymalizacji zużycia i zysków.
Z przeprowadzonych analiz wynika, że w nadchodzących latach dominującą grupę inwestującą w fotowoltaikę będą stanowić osoby w wieku 40-50 lat. Osoby te posiadają zwykle własny dom, stabilną pracę i dochody pozwalające na montaż instalacji PV. Dodatkowym atutem jest ich świadomość ekologiczna i troska o finanse rodziny w długoterminowej perspektywie.
Podsumowując, rynek fotowoltaiczny ma się dobrze i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić. Zarówno z punktu widzenia opłacalności biznesowej, jak i korzyści dla klientów końcowych, inwestycja we własną "zieloną energię" to obecnie strzał w dziesiątkę.