Marzysz o uniezależnieniu się od dostawców prądu? Rozważasz instalację przydomowej mikroelektrowni wiatrowej? Eksperci ostrzegają jednak, że takie inwestycje mogą się okazać drogą pułapką. Według Fundacji Instrat koszty wytworzenia energii z małych wiatraków mogą być kilkukrotnie wyższe niż ceny prądu z sieci. Warto więc dobrze się zastanowić, zanim zdecydujemy się na taki krok.
Wysoki koszt produkcji energii z przydomowych turbin
Przydomowe elektrownie wiatrowe mogą wydawać się ekologicznym i niezależnym źródłem energii, jednak ich opłacalność budzi wiele wątpliwości. Według Fundacji Instrat, koszty wytworzenia prądu z domowych turbin wiatrowych mogą być nawet kilkukrotnie wyższe niż w przypadku energii pozyskiwanej z sieci.
Eksperci tłumaczą, że przyczyną takiej sytuacji jest niska sprawność mikro wiatraków w porównaniu do dużych farm wiatrowych. Te ostatnie dzięki swojej wielkości i wysokości mogą skuteczniej wykorzystywać energię wiatru, osiągając sprawność powyżej 35%, a nawet 40% na lądzie.
Z danych Duńskiej Agencji Energii wynika, że koszt elektrowni wiatrowej dla gospodarstw domowych może być nawet pięciokrotnie wyższy niż w przypadku typowej instalacji prosumenckiej fotowoltaicznej w przeliczeniu na 1 kW mocy.
Krytyka rządowego programu wsparcia małych elektrowni
Rząd zaproponował program wsparcia finansowego dla osób fizycznych na budowę domowej elektrowni wiatrowej do 20 kW oraz towarzyszących magazynów energii. Wartość tego programu ma wynieść aż 400 mln zł.
Fundacja Instrat krytykuje jednak tę inicjatywę, argumentując, że pieniądze te mogłyby zostać lepiej wykorzystane w innych obszarach transformacji energetycznej, np. w programie "Czyste Powietrze".
Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat, ostrzega również przed ryzykiem pojawienia się wielu pośredników, którzy będą chcieli jedynie "zjeść" dotację, a nie realnie pomóc prosumentom w uniezależnieniu się od energii z sieci.
Czytaj więcej: Sytuacja na rynku prosumenckim nie taka różowa. Tutaj przyczyny słabego wzrostu
Nieopłacalne inwestowanie w mikrowiatraki ze względu na niską
Jak wynika z szacunków Fundacji Instrat, średnioważone koszty wytworzenia energii elektrycznej (LCOE) z małych elektrowni wiatrowych wynoszą aż 1365 zł/MWh. To znacznie więcej niż w przypadku dużych farm wiatrowych (186 zł/MWh) czy instalacji fotowoltaicznych dachowych (344 zł/MWh) i gruntowych (232 zł/MWh).
Przyczyna tak wysokich kosztów leży w niskiej opłacalności elektrowni wiatrowej na poziomie przydomowym. Eksperci wyjaśniają, że warunki wietrzności w Polsce nie są wystarczająco dobre, aby takie małe turbiny mogły pracować z zadowalającą sprawnością.
Dlatego Fundacja Instrat rekomenduje rewizję programu i zmniejszenie jego skali, a także skoncentrowanie go na regionach o większej wietrzności, takich jak północna i południowa Polska.
- Warto podkreślić, że na koniec 2023 roku w Polsce działało zaledwie 57 jednostek małych elektrowni wiatrowych o łącznej mocy 0,32 MW.
- Dla porównania, w tym samym okresie liczba instalacji energetyki prosumenckiej wyniosła prawie 1,4 mln o mocy 10 675 MW, co stanowi 16% mocy zainstalowanej w polskim systemie elektroenergetycznym.
Choć poszukiwanie alternatywnych technologii prosumenckich jest ważne, w przypadku domowych turbin wiatrowych wydaje się, że ich czas jeszcze nie nadszedł. Inwestycja w takiej skali może okazać się po prostu nieopłacalna dla większości gospodarstw domowych.